Od 2 roku życia dziecko zaczyna interesować się przedmiotami związanymi z leczeniem, a od około 4 roku życia – samą chorobą, a szczególnie tym, dlaczego ono zachorowało. Dla małego dziecka choroba kojarzy się przede wszystkim ze złym samopoczuciem i jego widocznymi oznakami. Chory jest ktoś, kto leży w łóżku, ma ranę albo trzyma się za głowę. Kiedy przestaje to robić, jest zdrowy. Dzieci rozumieją objawy choroby na swój własny sposób.
Kiedy nie mają wystarczających informacji, same szukają wyjaśnień, snują fantazje i domysły na temat przyczyn dolegliwości. Często są to wyjaśnienia całkowicie nieracjonalne, mają jednak ogromny wpływ na samopoczucie i zachowanie dziecka. Dziecko ocenia straty i korzyści związane z chorobą bardzo konkretnie; nie akceptuje bólu, rozłąki, niedobrego smaku lekarstwa, ale cieszy się z bycia w centrum zainteresowania, zwiększonej troski domowników, czy przyjemności jakich mu dostarczają. Odpowiedzialność za poradzenie sobie z chorobą przerzuca na rodziców; bez względu na wiek staje się bardziej zależne i bezradne, domaga się opieki.
Co przeżywa chore dziecko?
Choroba może wyzwolić w dziecku wiele emocji, głównie negatywnych, m.in.: lęk, smutek, złość, rozdrażnienie, agresję, poczucie winy, poczucie krzywdy, bezradność, nudę. Dziecko może zareagować wycofaniem się, apatią, płaczliwością, utratą zainteresowania i kontaktu z otoczeniem, ale również nadmiernym pobudzeniem i nieposłuszeństwem. Zwykle zmianie ulegają jego codzienne przyzwyczajenia – zmniejsza się aktywność, samodzielność, zanika apetyt, pojawiają się problemy z zasypianiem i niespokojne sny. Pojawić się mogą tiki, zakłócenia mowy, nietrzymanie moczu i kału, masturbacja.
Czego boi się chore dziecko?
Mniej więcej do 12 roku życia dziecko nie potrafi myśleć abstrakcyjnie co znaczy, że ma ograniczoną zdolność analizowania, przewidywania i planowania. Dlatego też w przypadku choroby nie boi się raczej jej odległych konsekwencji, ani nawet śmierci, ale konkretnych sytuacji, np.: bolesnych zabiegów, pobierania krwi, oddzielenia od mamy, konieczności leżenia w łóżku, braku swobody i możliwości zabawy.
Dlaczego chore dzieci czasem „dziwnie” reagują?
Lęk związany z choroba bywa tak wielki, że dzieci nieświadomie podejmują różnorodne zachowania, aby go zredukować. Zachowania te mogą wydawać się nieadekwatne do sytuacji, pomagają jednak dzieciom w jej zniesieniu. Należą do nich m.in.: opowiadanie wesołych historyjek związanych z pobytem w szpitalu lub wykonywanie „pogodnych” rysunków na temat choroby, wyolbrzymianie dolegliwości i dramatyzowanie, straszenie się chorych dzieci nawzajem poprzez snucie mrocznych opowieści, fantazjowanie i tworzenie sobie fikcyjnych towarzyszy, zaprzeczanie istnieniu objawów i własnej chorobie, prezentowanie siebie jako osoby radosnej, rozbawionej, a nawet kpiącej z objawów.
Jak rozmawiać z dzieckiem o chorobie?
Należy rozmawiać z dzieckiem o jego stanie zdrowia i o tym co go czeka, trzeba to jednak robić umiejętnie. Brak informacji powoduje, że u dziecka nasila się lęk, poczucie winy i odpowiedzialności oraz że tworzy ono – często szkodliwe – własne wyjaśnienia i prognozy sytuacji. Podstawowe wskazówki dla rodziców i opiekunów są następujące:
Co jest potrzebne choremu dziecku?
Oprócz opieki medycznej, jest jeszcze wiele czynników, które pomagają dziecku w powrocie do zdrowia. Należą do nich m.in.: